Unia przestrzega

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bezpieczeństwo żywności i wymiar sprawiedliwości to dziedziny, w których Unia Europejska może zastosować tzw. klauzule ochronne, pozwalające wykluczyć Polskę ze współdziałania w ramach UE.
Tak przynajmniej twierdzili dyplomaci państw członkowskich UE, pytani o to przez polskich dziennikarzy przed sierpniową przerwą wakacyjną. Do zwolenników klauzul należą podobno zwłaszcza rządy Francji i Holandii, ale również Belgii, Niemiec i Wielkiej Brytanii.

"Oczywiście nic nie jest przesądzone i zaczniemy się nad tym zastanawiać dopiero po powrocie z urlopu we wrześniu, ale te dwie dziedziny wydają się dziś potencjalnymi kandydatami do klauzul ochronnych ze względu na zaległości w spełnianiu wymogów członkostwa" - ocenił jeden z dyplomatów.

Inny zastrzegł, że niepokojące zaległości występują w Polsce i  innych krajach również w przygotowaniach do odbioru dotacji z unijnej kasy, zwłaszcza dopłat bezpośrednich dla rolników i w mniejszym stopniu funduszy strukturalnych i spójności, przeznaczonych dla  uboższych krajów i regionów.

Ale tu niepotrzebne są klauzule ochronne, gdyż prawo unijne jest bezlitosne. "Dopóki nie będą wdrożone wszystkie niezbędne rozporządzenia i nie dostaną akredytacji wszystkie agendy odpowiedzialne za zarządzanie unijnymi pieniędzmi i za kontrolę ich użycia, dopóty pieniądze nie zaczną płynąć" - podkreślił ów dyplomata.

rp, pap