Jak podaje niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" Putin groził militarnie nie tylko Ukrainie, ale też krajom Europy wschodniej. Groźby miały paść podczas rozmowy prezydenta Rosji z prezydentem Ukrainy. Poroszenko miał je później zrelacjonować Jose Manuelowi Barroso.
- Gdybym chciał, moje wojska byłyby w dwa dni nie tylko w Kijowie, ale także w Rydze, Wilnie, Tallinie, Warszawie i Bukareszcie - miał powiedzieć Putin.
Prezydent Rosji miał dodatkowo stwierdzić, iż gdyby chciał, to przy pomocy kilku państw UE mógłby zbudować "koalicję blokującą" Brukseli wszelkie działania niekorzystne dla Rosji.
Jeżeli relacja niemieckiego dziennika okazałaby się prawdą, byłby to pierwszy przypadek, kiedy Putin bezpośrednio grozi militarnie państwom UE i NATO.
tvn24.pl
Prezydent Rosji miał dodatkowo stwierdzić, iż gdyby chciał, to przy pomocy kilku państw UE mógłby zbudować "koalicję blokującą" Brukseli wszelkie działania niekorzystne dla Rosji.
Jeżeli relacja niemieckiego dziennika okazałaby się prawdą, byłby to pierwszy przypadek, kiedy Putin bezpośrednio grozi militarnie państwom UE i NATO.
tvn24.pl