Rafał Grupiński, szef klubu parlamentarnego PO, w rozmowie z TVN 24 ujawnił, że rozmawiał z Ewą Kopacz i dowiedział się od niej, że nowym szefem polskiej dyplomacji zostanie Grzegorz Schetyna.
Grupiński przyznał, że spotkał się z Kopacz. - Rozmawialiśmy raczej o rzeczach przyjemnych niż martwiących. Wczoraj po południu rozmawiałem z panią premier i od pani premier się dowiedziałem. Szefem MSZ zostanie Grzegorz Schetyna. Oczywiście to już była tak głośna plotka, że w zasadzie była ona potwierdzona przez panią premier. Schetyna był jednak w tej sprawie bardzo dyskretny, nie zdradził, że zostanie szefem MSZ.
- Nie sądzę, żeby w sytuacji tak ważnych głosowań, które nas czekają w najbliższych dniach, ktoś ryzykował taki scenariusz. To po pierwsze. Po drugie na moją głowę zamachów było już kilka przez te ostatnie trzy lata. I zawsze one były papierowe, mówiąc delikatnie - kontynuował, odnosząc się do swojej przyszłości jako szefa klubu PO.
TVN 24
- Nie sądzę, żeby w sytuacji tak ważnych głosowań, które nas czekają w najbliższych dniach, ktoś ryzykował taki scenariusz. To po pierwsze. Po drugie na moją głowę zamachów było już kilka przez te ostatnie trzy lata. I zawsze one były papierowe, mówiąc delikatnie - kontynuował, odnosząc się do swojej przyszłości jako szefa klubu PO.
TVN 24