- Statystyki są przerażające. W ubiegłym roku 365 razy oskarżaliśmy pijanych kierowców, w tym roku jest ich już 170 - alarmuje szef wejherowskiej prokuratury i apeluje do policji o wsparcie. Kierowcy z małych miejscowości korzystają z tego, iż w weekendy na drogach nie ma policji.
- Dokonałem analizy tego typu zdarzeń, czyli jazdy pod wpływem alkoholu. Dane statystyczne są przerażające - mówi Dariusz Witek-Pogorzelski, Prokurator Rejonowy w Wejherowie.
Rozwiązaniem sytuacji byłoby zwiększenie kontroli w małych miejscowościach.
- Chodzi o to, aby policja albo straż miejska monitorowała odbywające się imprezy - wyjaśnia Dariusz Witek-Pogorzelski i dodaje, iż kierowcy wiedzą o tym, że na drogach nie ma policji, dlatego decydują się na wsiadanie za kółko po alkoholu.
tvn24.pl
Rozwiązaniem sytuacji byłoby zwiększenie kontroli w małych miejscowościach.
- Chodzi o to, aby policja albo straż miejska monitorowała odbywające się imprezy - wyjaśnia Dariusz Witek-Pogorzelski i dodaje, iż kierowcy wiedzą o tym, że na drogach nie ma policji, dlatego decydują się na wsiadanie za kółko po alkoholu.
tvn24.pl