26-latek po wyjściu zza krat ponownie zaatakował i usiłował zgwałcić kobietę. Jak dowiedziało się RMF FM stało się tak mimo decyzji, że mężczyzna powinien trafić do ośrodka zamkniętego.
Decyzja o umieszczeniu 26-latka w Gostyninie zapadła pół roku temu. Do tej pory nie jest jednak prawomocna. Zażalenie na decyzję trafiło do Sądu Apelacyjnego. Nim rozpatrzy skargę musi poczekać na odpowiedź z Trybunału Konstytucyjnego.
Śledczy wysłali już zapytanie do komendy wojewódzkiej we Wrocławiu, czy obserwowali oni groźnego przestępcę. Jeżeli okaże się, że 26-latek był pod dyskretną opieką policji, nie wykluczone, że zostanie wszczęte śledztwo o niedopełnienie obowiązków.
W ubiegłym tygodniu Marcin G. usiłował zgwałcić kobietę w Cieplicach na Dolnym Śląsku. Kobieta wystraszyła go, bo zaczęła głośno krzyczeć. Mężczyzna trafił do aresztu.
rmf24.pl
Śledczy wysłali już zapytanie do komendy wojewódzkiej we Wrocławiu, czy obserwowali oni groźnego przestępcę. Jeżeli okaże się, że 26-latek był pod dyskretną opieką policji, nie wykluczone, że zostanie wszczęte śledztwo o niedopełnienie obowiązków.
W ubiegłym tygodniu Marcin G. usiłował zgwałcić kobietę w Cieplicach na Dolnym Śląsku. Kobieta wystraszyła go, bo zaczęła głośno krzyczeć. Mężczyzna trafił do aresztu.
rmf24.pl