Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, w Radiowej Trójce skomentował zmiany stanowisk przez Grzegorza Schetynę, Marię Wasiak oraz Igora Stachowicza.
Cimoszewicz uważa, że największe wątpliwości budzi podział ministerstw w nowym rządzie. Jego zdaniem Schetyna, jeśli już miał wejść w skład nowego gabinetu, powinien wrócić do MSW, ponieważ „zna się na tym i ma doświadczenie”. Dodał jednak, że jeśli odpowiednio dobierze pracowników w MSZ, „też da sobie radę”.
Były premier skrytykował też Marię Wasiak, nową minister infrastruktury i rozwoju regionalnego, która dostała odprawę w wysokości ponad pół miliona złotych za pracę w spółce PKP. – Takie kontrakty zawiera się z klauzulą odprawy na wypadek, gdy taki menadżer zostaje zwolniony przez pracodawcę, bo to ma na celu ochronę interesów takiej osoby na czas, aż znajdzie nową pracę. W tym przypadku mamy do czynienia z dobrowolnym odejściem do rządu.
– Ostachowicz w zarządzie PKN Orlen? Nie kojarzę człowieka, ale słyszałem o jego istnieniu. Tu zadziałał mechanizm, który nazywa się nepotyzm – dodał Cimoszewicz, komentując przejście do Orlenu doradcy Donalda Tuska ds. wizerunku Igora Ostachowicza.
Polskie Radio
Były premier skrytykował też Marię Wasiak, nową minister infrastruktury i rozwoju regionalnego, która dostała odprawę w wysokości ponad pół miliona złotych za pracę w spółce PKP. – Takie kontrakty zawiera się z klauzulą odprawy na wypadek, gdy taki menadżer zostaje zwolniony przez pracodawcę, bo to ma na celu ochronę interesów takiej osoby na czas, aż znajdzie nową pracę. W tym przypadku mamy do czynienia z dobrowolnym odejściem do rządu.
– Ostachowicz w zarządzie PKN Orlen? Nie kojarzę człowieka, ale słyszałem o jego istnieniu. Tu zadziałał mechanizm, który nazywa się nepotyzm – dodał Cimoszewicz, komentując przejście do Orlenu doradcy Donalda Tuska ds. wizerunku Igora Ostachowicza.
Polskie Radio