- Komentowanie tego jest poniżej godności szefa MON - powiedział na antenie TVN24 minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak pytany o groźby rosyjskich separatystów względem Polski.
W ocenie Siemoniaka Polska ma zdolności obronne, by uchronić się przed zagrożeniem. - NATO, a przede wszystkim USA, mają przewagę nad każdą inną armią świata i wydają na zbrojenia więcej niż wszystkie inne państwa razem wzięte - powiedział.
Siemoniak pytany o doniesienia, że separatyści wskazują Polskę jako swój następny militarny cel stwierdził, że "należy oddzielić wypowiedzi rosyjskich komentatorów od oficjalnego stanowiska władz". - Wojna informacyjna odnosi skutek, ale jest dość toporna. Tak też było w czasie zimnej wojny. Jednak Zachód, wolność i demokracja wtedy wygrały - stwierdził minister obrony.
- Zachód i Ukraina są za utrzymaniem pokojowego rozwiązania. Ważne, że przemoc, jaka miała miejsce w ostatnich miesiącach została zatrzymana - powiedział minister komentując obecną sytuację na Ukrainie.
Siemoniak dodał, że sankcje nałożone przez kraje zachodnie na Rosję działają. - Stają się rosnącym problemem dla Putina - mówił.
tvn24
Siemoniak pytany o doniesienia, że separatyści wskazują Polskę jako swój następny militarny cel stwierdził, że "należy oddzielić wypowiedzi rosyjskich komentatorów od oficjalnego stanowiska władz". - Wojna informacyjna odnosi skutek, ale jest dość toporna. Tak też było w czasie zimnej wojny. Jednak Zachód, wolność i demokracja wtedy wygrały - stwierdził minister obrony.
- Zachód i Ukraina są za utrzymaniem pokojowego rozwiązania. Ważne, że przemoc, jaka miała miejsce w ostatnich miesiącach została zatrzymana - powiedział minister komentując obecną sytuację na Ukrainie.
Siemoniak dodał, że sankcje nałożone przez kraje zachodnie na Rosję działają. - Stają się rosnącym problemem dla Putina - mówił.
tvn24