- Absolutnie wierzę, że moja niewinność zostanie udowodniona przed sądem i będę mógł to wykazać - powiedział prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała, który jest oskarżony o korupcję. Prezydent dodał, że nie opracowuje linii obrony, bo jest pewien dowodów przemawiających za jego niewinnością.
W lokalnej telewizji Ryszard Ścigała wspominał jeden z najtrudniejszych dla niego momentów pobytu w areszcie tymczasowym. 23 grudnia 2013 r. wpłynęło za niego poręczenie majątkowe, w związku z czym liczył na spędzenie Świąt Bożego Narodzenia w domu. - Wydawało się, że z całą pewnością opuszczę areszt, bo postanowienie sądu o zamianie aresztu na kaucję jest wykonywane od razu, nie potrzeba tam uprawomocnienia, a jednak zostało ono wstrzymane - skarżył się prezydent Tarnowa.