Wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski w rozmowie z TVP odniósł się do walki o kształt pakietu klimatycznego.
– Mamy 10 dni ciężkiej pracy. Jestem w kontakcie telefonicznym przez cały czas, spotykamy się z partnerami, którzy mają podejmować najważniejsze decyzje. W czwartek jedziemy na szczyt, na którym pani premier będzie się spotykać z wieloma partnerami i rozmawiać o tym, czy taki kompromis da się wypracować – zaczął Trzaskowski i nie wykluczył, że negocjacje zakończą się porażką. – Jeżeli nie, to w przyszłym tygodniu damy naszym partnerom sygnał, że nie powinno znaleźć się to w agendzie szczytu. To będzie moment prawdy. Nie nakładajcie na nas nowych obciążeń, bo się na to nie zgodzimy – dodał.
Jego zdaniem pakiet klimatyczny „to skomplikowana rzecz, która dotyczy tak wiele aspektów np. odnawialnej energii, cen węgla, kwestii dotyczących elektrooszczędności”. – Państwa UE w tym kwestiach mają odmienne stanowiska. Nasza część Europy, Grupa Wyszehradzka, Bułgaria i Rumunia, prezentuje jednolite stanowisko, żeby te cele nie był aż tak ambitne. Tego chcą państwa „starej” Unii Europejskiej. Te podziały się już kończą, ale jeśli chodzi o kwestie energetyczne, funkcjonują dalej.
TVP Info
Jego zdaniem pakiet klimatyczny „to skomplikowana rzecz, która dotyczy tak wiele aspektów np. odnawialnej energii, cen węgla, kwestii dotyczących elektrooszczędności”. – Państwa UE w tym kwestiach mają odmienne stanowiska. Nasza część Europy, Grupa Wyszehradzka, Bułgaria i Rumunia, prezentuje jednolite stanowisko, żeby te cele nie był aż tak ambitne. Tego chcą państwa „starej” Unii Europejskiej. Te podziały się już kończą, ale jeśli chodzi o kwestie energetyczne, funkcjonują dalej.
TVP Info