Funkcjonariusze bytomskiej policji znaleźli ciało 4-miesięcznego chłopca. Jak podają do wiadomości policjanci był zaniedbany i wychudzony. Mieszkał ze swoją 19-letnią matką.
Policjanci otrzymali w środę informację od zaniepokojonych sąsiadów, którzy zgłosili, iż od dłuższego czasu nie widzieli mieszkającej obok 19-latki i jej 4-miesięcznego synka.
- Kiedy funkcjonariusze dotarli do mieszkania, drzwi otworzyła im 19-latka.W jednym z pokoi policjanci znaleźli martwego 4-miesięcznego Oliwierka. Niemowlę było wychudzone i bardzo zaniedbane. Po badaniu alkomatem okazało się, że nastoletnia matka była trzeźwa- mówi Tomasz Bobrek z bytomskiej policji.
- Kobieta usłyszała zarzut bezpośredniego narażenia na utratę zdrowia i życia swojego dziecka za co grozi jej do 5 lat więzienia. Nie została tymczasowo aresztowana, otrzymała tylko dozór policyjny- dodaje Bobrek.
Prokuratura zleciła sekcję zwłok niemowlęcia, na podstawie wyników będzie można dokładnie stwierdzić przyczynę zgonu chłopca.
tvn24.pl
- Kiedy funkcjonariusze dotarli do mieszkania, drzwi otworzyła im 19-latka.W jednym z pokoi policjanci znaleźli martwego 4-miesięcznego Oliwierka. Niemowlę było wychudzone i bardzo zaniedbane. Po badaniu alkomatem okazało się, że nastoletnia matka była trzeźwa- mówi Tomasz Bobrek z bytomskiej policji.
- Kobieta usłyszała zarzut bezpośredniego narażenia na utratę zdrowia i życia swojego dziecka za co grozi jej do 5 lat więzienia. Nie została tymczasowo aresztowana, otrzymała tylko dozór policyjny- dodaje Bobrek.
Prokuratura zleciła sekcję zwłok niemowlęcia, na podstawie wyników będzie można dokładnie stwierdzić przyczynę zgonu chłopca.
tvn24.pl