Kandydat PiS na prezydenta Warszawy: Kluby gejowskie? Niech sobie działają

Kandydat PiS na prezydenta Warszawy: Kluby gejowskie? Niech sobie działają

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Sasin, fot. mat. prasowe 
Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości, który jest kandydatem na prezydenta Warszawy, w rozmowie z Radiem Zet odniósł się do zbliżających się wyborów.
Sasin uważa, że w Warszawie rowerzyści powinni mieć możliwość korzystania z buspasów. Oprócz nich, z pasów tych powinni też korzystać motocykliści. Ponadto, kandydat PiS nie chce, aby w stolicy nadal znajdowała się tęcza. Jego zdaniem konstrukcja z Placu Zbawiciela niepotrzebnie generuje konflikty.

Polityk PiS odniósł się też do klubów gejowskich w Warszawie. – Skoro są ludzie, którzy chcą z nich korzystać, to niech sobie będą. Samorząd nie powinien jednak prowokować konfliktów ideologicznych, a taką prowokacją była zgoda na otwarcie klubu go-go obok kościoła. Hanna Gronkiewicz-Waltz prowokuje w mieście konflikty ideologiczne, a samorząd powinien je rozwiązywać.

– Pomnik dla ofiar katastrofy smoleńskiej? Powinien powstać i dobrze, że prezydent Komorowski takiego pomnika chce. Obelisk upamiętniający ofiary katastrofy powinien stanąć przy Krakowskim Przedmieściu. W Warszawie powinien też stanąć pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ponieważ był jednym z ojców niepodległości i na ten pomnik zasługuje – podsumował Sasin.

Radio Zet