Kiedy Agnieszka zobaczyła w telewizji kobietę z przerośniętymi wargami sromowymi, serce zaczęło jej bić jak oszalałe. A gdy pokazali, że zwisające kawałki skóry można po prostu obciąć, nie była w stanie zasnąć. – Na zmianę ryczałam i wpadałam w histeryczny śmiech. Bo nagle okazało się, że część mojego ciała, której tak bardzo nienawidziłam, można zmienić! – mówi. – Teraz mogłabym pokazać moją cipkę całemu światu, taka jest piękna – śmieje się. Poważnieje, kiedy wspomina swój pierwszy raz z chłopakiem, na którym bardzo jej zależało. – Pierwszy raz, którego nie było. Wsunął mi rękę w majtki i podskoczył jak oparzony, krzycząc: „Co to, do cholery, jest?!”. Powiedział mi, że jestem obrzydliwa. Do czasu operacji nie byłam w stanie się związać już z żadnym mężczyzną. Nie byłabym w stanie się przed nim rozebrać ani pozwolić się dotknąć - mówi. Dziś ma 32 lata, jest cztery miesiące po operacji i, jak mówi, jej życie zaczęło się na nowo.
MAMO, CZEMU MASZ SIUSIAKA?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.