- Do tej pory nie karałem za treści w Radiu Maryja czy TV Trwam. Zdarzały się napomnienia, ale nie kary. W tym wypadku uznałem sprawę za poważną, bo to była pochwała przestępstwa, używania przemocy w debacie publicznej - mówił w TOK FM, Jan Dworak szef KRRiT, o karze 50 tys. zł dla Radia Maryja.
Kara dotyczyła relacji spod tęczy na Placu Zbawiciela - jeden z reporterów Radia Maryja "cieszył się na antenie, że ta tęcza płonie" - przypominała prowadząca Dominika Wielowieyska. - Nie chodzi o to, że TV Trwam pokazała zdjęcia płonącej tęczy. Chodzi o to, w jakiej się to odbyło atmosferze i jak było komentowane - dodał Dworak.
Ojciec Rydzyk kilka dni temu narzekał w Sejmie, że jego media są "źle traktowane przez KRRiT". - To nieprawda. Tak się złożyło, że kilka spraw zostało rozstrzygniętych na niekorzyść o. Rydzyka - odpowiedział na zarzuty Dworak. Redemptorysta narzekał na opłaty za obecność TV Trwam na cyfrowym multipleksie - uznał, że żądanie zapłaty raty koncesyjnej jest niesprawiedliwe, ponieważ nie dostał jeszcze prawa do nadawania. - Odwołał się do sądu i przegrał - skwitował Dworak.
Oprócz tego, szef KRRiT mówił o opłatach abonamentowych za używanie odbiorników radiowych i telewizyjnych. Jak przyznał, ściągalność tego abonamentu wynosi jedynie ok 10 proc. - Od trzech lat rośnie, ale to dlatego, że większość tej sumy pochodzi z kar nakładanych na osoby zarejestrowane, ale niepłacące - powiedział. - Dobra wiadomość jest taka, że pieniędzy dla mediów jest więcej. Zła, że pochodzą one z kar - dodał.
Według Dworaka, osobami, które płacą kary są "najczęściej osoby starsze, które kiedyś zarejestrowały odbiornik i przestały płacić abonament". Dodał też, że osoby młode nie rejestrują już odbiorników, ponieważ za niezarejestrowanie ich nie grozi żadna sankcja. - System jest zły, nawet nie dlatego, że brakuje pieniędzy dla nadawców. On jest niesprawiedliwy ze strony osób płacących. Większość czuje się bezkarna i nie płaci - powiedział.
TOK FM
Ojciec Rydzyk kilka dni temu narzekał w Sejmie, że jego media są "źle traktowane przez KRRiT". - To nieprawda. Tak się złożyło, że kilka spraw zostało rozstrzygniętych na niekorzyść o. Rydzyka - odpowiedział na zarzuty Dworak. Redemptorysta narzekał na opłaty za obecność TV Trwam na cyfrowym multipleksie - uznał, że żądanie zapłaty raty koncesyjnej jest niesprawiedliwe, ponieważ nie dostał jeszcze prawa do nadawania. - Odwołał się do sądu i przegrał - skwitował Dworak.
Oprócz tego, szef KRRiT mówił o opłatach abonamentowych za używanie odbiorników radiowych i telewizyjnych. Jak przyznał, ściągalność tego abonamentu wynosi jedynie ok 10 proc. - Od trzech lat rośnie, ale to dlatego, że większość tej sumy pochodzi z kar nakładanych na osoby zarejestrowane, ale niepłacące - powiedział. - Dobra wiadomość jest taka, że pieniędzy dla mediów jest więcej. Zła, że pochodzą one z kar - dodał.
Według Dworaka, osobami, które płacą kary są "najczęściej osoby starsze, które kiedyś zarejestrowały odbiornik i przestały płacić abonament". Dodał też, że osoby młode nie rejestrują już odbiorników, ponieważ za niezarejestrowanie ich nie grozi żadna sankcja. - System jest zły, nawet nie dlatego, że brakuje pieniędzy dla nadawców. On jest niesprawiedliwy ze strony osób płacących. Większość czuje się bezkarna i nie płaci - powiedział.
TOK FM