Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z RMF FM zabrała głos w dyskusji wokół wypowiedzi marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego.
– Sprawa Sikorskiego? Dla nas jest ona zamknięta i skończona. Dla PO na pewno byłoby dobre, gdyby została zapomniana. Dla samego Radosława Sikorskiego także. Stracił sporo punktów. Mam nadzieję, że te punkty nie przełożą się na Platformę. Ale z drugiej strony wiemy, że w życiu jest tak, że czasami słowa rzucone, czasami wydaje się, że niegroźne, robią wielkie spustoszenie. Robią wielki bałagan. Dlatego trzeba ważyć słowa i brać za nie odpowiedzialność – zaczęła Kidawa-Błońska.
Zdaniem byłej rzecznik rządu Sikorski „na razie wykazał się odpornością i siłą charakteru”. – Miał bardzo ciężkie tygodnie. Nikomu tego nie życzę. Przed nim zmierzenie się z Sejmem. Zawsze trzeba pokazać dobre i złe rzeczy, które dany polityk zrobił. Jakbyśmy nie liczyli i pisali te punkciki na kartkach, Sikorski ma tych rzeczy, które mu się udało zrobić, bardzo wiele.
RMF FM
Zdaniem byłej rzecznik rządu Sikorski „na razie wykazał się odpornością i siłą charakteru”. – Miał bardzo ciężkie tygodnie. Nikomu tego nie życzę. Przed nim zmierzenie się z Sejmem. Zawsze trzeba pokazać dobre i złe rzeczy, które dany polityk zrobił. Jakbyśmy nie liczyli i pisali te punkciki na kartkach, Sikorski ma tych rzeczy, które mu się udało zrobić, bardzo wiele.
RMF FM