Marzena Wróbel i Andrzej Rozenek tłumaczyli w TVP1, dlaczego chcą zostawić Sejm i startują na urząd prezydenta miast. - Jeśli wyborcy nie będą chcieli, żebyśmy odchodzili z Sejmu, to po prostu na nas nie zagłosują - mówiła Wróbel. - Bycie posłem akurat w przypadku Warszawy jest plusem, a nie minusem - przekonywał Rozenek.
Niezrzeszona posłanka Marzena Wróbel na prezydenta Radomia i poseł Twojego Ruchu Andrzej Rozenek na prezydenta Warszawy startują z list własnych komitetów.
- Wybory bezpośrednie zawsze są wyborami sprawiedliwymi i tutaj nie mam żadnych obiekcji natury moralnej. Poddaję się po prostu pod osąd wyborców. Wszystkie największe partie wystawiają swoich posłów. W moim przypadku nie jest to ucieczka od odpowiedzialności, bo w samorządzie moja praca będzie bardziej odpowiedzialna. Zawsze chciałam po karierze parlamentarnej wrócić do Radomia. To jest moje miasto - przekonywała Wróbel.
- W stolicy mamy ogromny problem z dziką reprywatyzacją, gdzie oddaje się wielomilionową własność handlarzom roszczeń. Żeby tę sprawę rozwiązać trzeba przez Sejm przeprowadzić projekt ustawy reprywatyzacyjnej. Doświadczenie parlamentarne jest tutaj niezbędne. Stąd bycie posłem akurat w przypadku Warszawy jest plusem, a nie minusem. Poza tym każda partia licząca się musi wystawić swojego kandydata w wyborach samorządowych. To są prestiżowe wybory. To jest zaszczyt - mówił z kolei Rozenek.
tvp.info.pl
- Wybory bezpośrednie zawsze są wyborami sprawiedliwymi i tutaj nie mam żadnych obiekcji natury moralnej. Poddaję się po prostu pod osąd wyborców. Wszystkie największe partie wystawiają swoich posłów. W moim przypadku nie jest to ucieczka od odpowiedzialności, bo w samorządzie moja praca będzie bardziej odpowiedzialna. Zawsze chciałam po karierze parlamentarnej wrócić do Radomia. To jest moje miasto - przekonywała Wróbel.
- W stolicy mamy ogromny problem z dziką reprywatyzacją, gdzie oddaje się wielomilionową własność handlarzom roszczeń. Żeby tę sprawę rozwiązać trzeba przez Sejm przeprowadzić projekt ustawy reprywatyzacyjnej. Doświadczenie parlamentarne jest tutaj niezbędne. Stąd bycie posłem akurat w przypadku Warszawy jest plusem, a nie minusem. Poza tym każda partia licząca się musi wystawić swojego kandydata w wyborach samorządowych. To są prestiżowe wybory. To jest zaszczyt - mówił z kolei Rozenek.
tvp.info.pl