- Co najwyżej mógłby pełnić funkcję sołtysa Chobielina - ocenia kompetencje Radosława Sikorskiego, Joachim Brudziński z PiS.
Polityk dodaje, że jego zdaniem marszałek Sejmu objął swoją funkcję z kaprysu Donalda Tuska i Ewy Kopacz. - Mówienie o nim, że był wybitnym szefem MSZ, to świetny dowcip - dodaje Brudziński.
TVN24/x-news
TVN24/x-news