Policja zatrzymała mężczyznę, który zaatakował w ubiegłym roku Kubę Wojewódzkiego, a także użył gazy pieprzowego przeciw recepcjonistce w warszawskim biurze PO. To 32-letni Piotr S.
W październiku 2013 r. przed siedzibą stacji Eska Rock Wojewódzki został oblany nieznaną substancją. Sprawca pozostawał nieuchwytny przez rok. W międzyczasie mężczyzna zaatakował w biurze PO w Warszawie. We wrześniu użył gazu pieprzowego przeciwko tamtejszej recepcjonistce. Mężczyzna został wówczas obezwładniony przez pracowników biura, a następnie przekazany w ręce policji. Już wtedy przyznał, że to on zaatakował Wojewódzkiego.
Prokuratura przeanalizowała materiał dowodowy. Potwierdziło się, że sprawca mówi prawdę i rzeczywiście zaatakował dziennikarza. 32-letni mieszkaniec Torunia usłyszał już zarzuty. Za narażenie na niebezpieczeństwo uszczerbku na zdrowiu Piotrowi S. grozi do 3 lat więzienia.
Gazeta Wyborcza
Prokuratura przeanalizowała materiał dowodowy. Potwierdziło się, że sprawca mówi prawdę i rzeczywiście zaatakował dziennikarza. 32-letni mieszkaniec Torunia usłyszał już zarzuty. Za narażenie na niebezpieczeństwo uszczerbku na zdrowiu Piotrowi S. grozi do 3 lat więzienia.
Gazeta Wyborcza