We wtorek rano eksplozja butli z gazem zniszczyła biuro stacji LPG w Tomaszowie Mazowieckim. Nikt nie został ranny. - Przyczyną najpewniej była nieszczelność instalacji w piecyku gazowym - mówią strażacy. W pobliżu zniszczonego biura znajdował się magazyn, w którym było 300 butli wypełnionych gazem.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o wybuchu na terenie posesji przy ul. Farbiarskiej, gdzie mieści się stacja z gazem LPG - mówi tvn24.pl mł. bryg. Marcin Dulas z tomaszowskiej straży pożarnej.
W wyniku zdarzenia zawaliła się jedna ze ścian budynku, w którym mieściły się biurowe pomieszczenia administracyjne.
- Przeszukaliśmy gruzowisko. Na szczęście szybko okazało się, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał - podkreśla mł. bryg. Dulas.
Jak informują strażacy do wybuchu najpewniej przyczyniła się nieszczelność piecyka gazowego.
- Za ścianą pomieszczenia, w którym doszło do eksplozji znajdował się magazyn, gdzie było 296 butli z gazem. Możemy powiedzieć, że było o krok od dużo większej eksplozji - zaznacza Marcin Dulas.
Na miejsce wypadku wezwany został powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
- W jego ocenie uszkodzony przez wybuch budynek nadaje się do rozbiórki. Wciąż nie ma decyzji co będzie ze znajdującym się obok magazynem i hurtownią - mówi mł. bryg. Marcin Dulas z tomaszowskiej straży pożarnej.
tvn24.pl
W wyniku zdarzenia zawaliła się jedna ze ścian budynku, w którym mieściły się biurowe pomieszczenia administracyjne.
- Przeszukaliśmy gruzowisko. Na szczęście szybko okazało się, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał - podkreśla mł. bryg. Dulas.
Jak informują strażacy do wybuchu najpewniej przyczyniła się nieszczelność piecyka gazowego.
- Za ścianą pomieszczenia, w którym doszło do eksplozji znajdował się magazyn, gdzie było 296 butli z gazem. Możemy powiedzieć, że było o krok od dużo większej eksplozji - zaznacza Marcin Dulas.
Na miejsce wypadku wezwany został powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
- W jego ocenie uszkodzony przez wybuch budynek nadaje się do rozbiórki. Wciąż nie ma decyzji co będzie ze znajdującym się obok magazynem i hurtownią - mówi mł. bryg. Marcin Dulas z tomaszowskiej straży pożarnej.
tvn24.pl