Efekt Biedronia? Kandydaci ujawniają swoją orientację seksualną

Efekt Biedronia? Kandydaci ujawniają swoją orientację seksualną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Biedroń (fot. MATEUSZ BAJ/NEWSPIX.PL / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Po tym jak Robert Biedroń został pierwszym polskim posłem, który otwarcie mówi o swoim homoseksualizmie coraz więcej kandydatów decyduje się na coming out - pisze tvn24.pl.
Fundacji Replika publikuje zdjęcia kandydatów w wyborach samorządowych, którzy zdecydowali się otwarcie mówić o swojej orientacji seksualnej. Jednym z nich jest Maciej Mazurkiewicz - kandydat na radnego we Wrocławiu startujący z list SLD. Jak sam przekonuje, jego priorytetem jest zieleń miejska, usprawnienie komunikacji i zapobieganie agresji na tle rasowym i orientacji seksualnej. W gronie wyoutowanych kandydatów znalazł się też Kamil Ciszek-Skwierczyński, kandydat z list Komitetu Wyborczego Wyborców Andrzeja Rozenka do rady dzielnicy Ursynów. W Zielonej Górze na taki krok zdecydowała się Marta Bartosiak, która stara się o fotel radnej sejmiku województwa lubuskiego. To tylko niektóre przykłady ostatnich politycznych coming outów.

Akcja Fundacji Replika zachęcająca kandydatów do coming outu trwa już od lat, lecz dopiero teraz jest tak duży odzew.  Być może wpływ na to ma start Roberta Biedronia w wyborach na prezydenta Słupska.

Biedroń gdy lata temu walczył o fotel w warszawskiej Radzie Miasta otwarcie przyznał się, że jest gejem. - Ewa Kopacz powiedziała mi wówczas, że sobie zaszkodziłem tymi słowami. A dziś? Dziś by pewnie powiedziała, że orientacja nie ma żadnego znaczenia. Świat nam się zmienił, ludzie nie wstydzą się tego kim są i ja jestem z tego bardzo dumny - mówił Biedroń.

tvn24.pl