Artur Zawisza z Ruchu Narodowego na swoim profilu na Facebooku w ostrych słowach skomentował incydent na pokładzie samolotu linii Ryanair z udziałem polityków PiS.
Zawisza dosadnie skrytykował Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego, Adama Rogackiego i Dawida Jackiewicza oraz ich żony. „Sk...y z Prawa i Sprawiedliwości. Nie chodzi nawet o alkohol i awantury w samolocie, bo to naganne, ale może zdarzyć się i najlepszym. Chodzi o to, że panowie Hofman, Kamiński, Rogacki i Jackiewicz z żonami (choć w przypadku rozwodnika posła Kamińskiego tytuł żony jest na wyrost) traktują dni Wszystkich Świętych oraz Zaduszki jako tzw. długi weekend” – napisał polityk. Wypomniał też „czterem kulturowo wykorzenionym z polskości gówniarzom”, że robią sobie „weekendową wycieczkę do Madrytu”, gdy Polacy czczą świętych i wspominają zmarłych.
„Ja we Wszystkich Świętych i Zaduszki nawiedzałem m.in. Powązki, modląc się i zapalając znicze pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej oraz na grobach np. posłanki PiS i minister Grażyny Gęsickiej oraz dowódcy sił lotniczych gen. Andrzeja Błasika. W tym samym czasie bydło z PiS robiło sobie długi weekend, począwszy od awantur w samolocie. Bo krzyże, cmentarze, znicze i modlitwy są dla frajerów, a jaśniepaństwo z PiS gardzi polskimi frajerami z cmentarzy. Zarówno żywymi, jak i zmarłymi” – podsumował Zawisza.
Dziennik.pl, Facebook
„Ja we Wszystkich Świętych i Zaduszki nawiedzałem m.in. Powązki, modląc się i zapalając znicze pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej oraz na grobach np. posłanki PiS i minister Grażyny Gęsickiej oraz dowódcy sił lotniczych gen. Andrzeja Błasika. W tym samym czasie bydło z PiS robiło sobie długi weekend, począwszy od awantur w samolocie. Bo krzyże, cmentarze, znicze i modlitwy są dla frajerów, a jaśniepaństwo z PiS gardzi polskimi frajerami z cmentarzy. Zarówno żywymi, jak i zmarłymi” – podsumował Zawisza.
Dziennik.pl, Facebook