Jak poinformował szef warszawskiej policji, trwa gromadzenie materiału dowodowego przeciwko osobom doprowadzonym do komendy w trakcie Marszu Niepodległości. - W większości przypadków osoby zatrzymane dopuściły się przestępstwa - powiedział komendant Michał Domaradzki.
- Trwają ustalenia z prokuraturą, w większości przypadków będziemy starali się stosować procedurę trybu przyspieszonego, która doprowadza do tego, że kara jest w zasadzie natychmiastowa - sprecyzował szef stołecznej policji.
Jak dotąd zatrzymano 276 osób, 50 policjantów trafiło do szpitali, 10 z nich hospitalizowano na dłużej. Działania związane z poszukiwaniem sprawców incydentów podczas marszu jeszcze trwają.
tvn24.pl
Jak dotąd zatrzymano 276 osób, 50 policjantów trafiło do szpitali, 10 z nich hospitalizowano na dłużej. Działania związane z poszukiwaniem sprawców incydentów podczas marszu jeszcze trwają.
tvn24.pl