Jadwiga miała 14 lat, gdy wydarzył się cud. 13 maja 1965 r. poszła na łąkę w Zabłudowie pod Białymstokiem zbierać szczaw. O jej rodzinie mówiło się, że jest najbiedniejsza we wsi. Jadwiga miała już pełny fartuch liści. Aż nagle, choć już zmierzchało, poraziła ją jasność. „Zobaczyła świetlisty punkt, który się do niej zbliżał, w jego blasku postać wysokiej kobiety ubranej w białą suknię i niebieski płaszcz” [wszystkie cytowane w tekście fragmenty pochodzą z książki „Cudowna” Piotra Nesterowicza, wydanej właśnie przez wydawnictwo Dowody na Istnienie]. Matka Boska powiedziała: „Módlcie się i nawracajcie, bo jeśli nie, mój Syn będzie surowo karał”. Zapowiedziała, że ponownie ukaże się 30 maja, czyli za kilkanaście dni.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.