Jak informuje RMF24, w Zarządzie Dróg i Mostów w Lublinie prawie 40 razy omyłkowo przelewano pieniądze na niewłaściwe konta; niektóre firmy otrzymywały za duże kwoty, czasami liczone w milionach, inne - wcale.
Według RMF, za wykonywane prace płacono w całości danej firmie, mimo iż miała ona wyraźnie wskazanych w umowie podwykonawców. Przelewano również pieniądze na inne numery kont niż te, które były na fakturach.
- Jednym słowem - bałagan - mów Anna Moro, szefowa wydziału audytu Urzędu Miasta. - Ten bałagan był w obiegu dokumentów, przede wszystkim. I w związku z tym w przepływach środków finansowych, natomiast nie stwierdzono przestępstwa i to jest właściwie najważniejsza rzecz - dodaje.
Choć nie doszło do defraudacji pieniędzy, główny księgowy i wicedyrektor zarządu stracił pracę. Nienależnie przelane firmom środki finansowe udało się odzyskać.
RMF24
- Jednym słowem - bałagan - mów Anna Moro, szefowa wydziału audytu Urzędu Miasta. - Ten bałagan był w obiegu dokumentów, przede wszystkim. I w związku z tym w przepływach środków finansowych, natomiast nie stwierdzono przestępstwa i to jest właściwie najważniejsza rzecz - dodaje.
Choć nie doszło do defraudacji pieniędzy, główny księgowy i wicedyrektor zarządu stracił pracę. Nienależnie przelane firmom środki finansowe udało się odzyskać.
RMF24