Z oddziału ginekologiczno-położniczego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu ewakuowano ponad sto pacjentek. Na miejscu swoje działania prowadzi policja i straż pożarna. Decyzję o ewakuacji podjęto po otrzymaniu informacji, że w szpitalu ktoś podłożył ładunek wybuchowy.
Telefon z informacją, iż w szpitalu jest ładunek wybuchowy odebrała około godz. 13:00 jedna z pracownic.
- Ze względów bezpieczeństwa i zgodnie z procedurami musieliśmy podjąć decyzję o ewakuacji - mówi prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor szpitala.
- Szpital poinformował nas o otrzymanej wiadomości. Sprawdzamy, czy rzeczywiście w placówce znajdują się podłożone, niebezpieczne materiały - mówi nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
tvn24.pl
- Ze względów bezpieczeństwa i zgodnie z procedurami musieliśmy podjąć decyzję o ewakuacji - mówi prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor szpitala.
- Szpital poinformował nas o otrzymanej wiadomości. Sprawdzamy, czy rzeczywiście w placówce znajdują się podłożone, niebezpieczne materiały - mówi nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
tvn24.pl