- Władza nie jest po to, żeby załatwiać równego rodzaju interesy - mówił w Gdańsku Jarosław Kaczyński. Prezes PiS apelował, aby w II turze wyborów prezydenckich mieszkańcy wybrali Andrzeja Jaworskiego. Jednocześnie skrytykował Pawła Adamowicza za ECS oraz przypomniał o Amber Gold i śledztwie ws. majątku prezydenta.
Kaczyński przekonywał, że "władza nie jest po to żeby załatwiać równego rodzaju interesy".
- Nie może pozostawać w niejasnych związkach z biznesem, z grupami nacisku, jeśli tak jest nie można takiej władzy akceptować, a przyjrzyjmy się tej polityce, która od lat jest prowadzona w Gdańsku - podkreślał.
Prezes PiS krytykował władze Gdańska, które jego zdaniem działają w interesie wielkich przedsiębiorców, a nie zwykłych ludzi.
- Przedsięwzięcia miały charakter pokazowy, były związane z interesami wielkich firm - mówię tu o coraz to nowych galeriach handlowych - a bardzo mało jest przedsięwzięć służących polskiemu przedsiębiorcy - przekonywał.
tvn24.pl
- Nie może pozostawać w niejasnych związkach z biznesem, z grupami nacisku, jeśli tak jest nie można takiej władzy akceptować, a przyjrzyjmy się tej polityce, która od lat jest prowadzona w Gdańsku - podkreślał.
Prezes PiS krytykował władze Gdańska, które jego zdaniem działają w interesie wielkich przedsiębiorców, a nie zwykłych ludzi.
- Przedsięwzięcia miały charakter pokazowy, były związane z interesami wielkich firm - mówię tu o coraz to nowych galeriach handlowych - a bardzo mało jest przedsięwzięć służących polskiemu przedsiębiorcy - przekonywał.
tvn24.pl