Były prezes TK: Parlament nie może decydować o ważności wyborów

Były prezes TK: Parlament nie może decydować o ważności wyborów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jerzy Stępień (FOT. KRZYSZTOF BURSKI/NEWSPIX --- Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
- Kontrola ważności wyborów należy do sądów. Nie może o tym decydować parlament, to byłoby groźne - powiedział w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce, Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Jak podkreślał, problemy związane z wyborami są "wynikiem lekceważenia samorządu terytorialnego jako instytucji państwa przez polityków, media i opinię publiczną".
- Jednak politykom nie podobają się wyłącznie wyniki wyborów do samorządu wojewódzkiego, bo one mówią coś o aktualnych preferencjach wyborczych. Interesują się tym nie ze względu na istotę samorządu terytorialnego, lecz ze względu na swój wizerunek po wyborach - mówił Stępień. Jak dodał, politycy nie są zainteresowani wynikami wyborów w powiatach, a to właśnie tam zaobserwowano największą liczbę głosów nieważnych.

Według byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego, kodeks wyborczy wymaga zmian i po wyborach prezydenckich i parlamentarnych w 2015 r. "powinniśmy się mu przyjrzeć". Jednak jak tłumaczył, te zmiany mogłyby nastąpić dopiero po kolejnych wyborach. - Obowiązuje zasada, że sześć miesięcy przed wyborami nie należy zmieniać reguł gry (…) Natomiast kodeks dobrych praktyk europejskich mówi o dwóch latach - dodał.

Jerzy Stępień skomentował też projekt ustawy przygotowanej przez PiS, dzięki której kadencja nowych sejmików zostałaby skrócona. -  (To możliwe) tylko wówczas, jeśli są nadzwyczajne okoliczności i jeśli nie sprzeciwiają się temu przepisy konstytucji, w szczególności zasada proporcjonalności - mówił.

Jak podkreślał były prezes TK, oceny wiarygodności wyborów dokonują sądy. - Nie można przenosić ciężaru sprawdzania ważności wyborów na parlament, to najgroźniejsze - skomentował.

Polskie Radio