- To jest przestroga dla całej prawicy, przestrzegałbym wszystkich przed wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi, żeby nie zachowywali się, jak pani Marzena Wróbel. Gdyby nie jej start, pan Kosztowniak wygrałby w I turze - uważa rzecznik PiS Marcin Mastalerek.
W drugiej turze kontrkandydatem urzędującego prezydenta z PiS nie była jednak posłanka prawicy, a kandydat PO Radosław Witkowski.
Jednak zdaniem Mastalerka jest to dowód na to, że prawica wygrywa, gdy jest zjednoczona, a przegrywa, gdy się dzieli.
W drugiej turze wyborów prezydenckich w Radomiu, kandydat PiS Andrzej Kosztowniak uzyskał 48 proc. głosów i przegrał z kandydatem PO Radosławem Witkowskim, który otrzymał 52 proc.
TVN24/x-news
Jednak zdaniem Mastalerka jest to dowód na to, że prawica wygrywa, gdy jest zjednoczona, a przegrywa, gdy się dzieli.
W drugiej turze wyborów prezydenckich w Radomiu, kandydat PiS Andrzej Kosztowniak uzyskał 48 proc. głosów i przegrał z kandydatem PO Radosławem Witkowskim, który otrzymał 52 proc.
TVN24/x-news
