Podczas piątkowego briefingu prasowego, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że znów zostanie przesunięty termin oddania II linii metra do użytku dla pasażerów. - Termin oddania metra do eksploatacji będzie wydłużony o dobrych kilka tygodn - mówiła. Swoją decyzję motywowała ostrożnością po pożarze, jaki wybuchł we wtorek na stacji Rondo Daszyńskiego. Wcześniej, prezydent stolicy zapowiadała otwarcie II linii jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
- Nie możemy zlekceważyć tego incydentu. Po spotkaniu z wykonawcą metra i komendantem straży pożarnej, zdecydowaliśmy o wstrzymaniu prac strażaków i jazd testowych na centralnym odcinku drugiej linii metra - tłumaczyła Gronkiewicz-Waltz. Dodała, że "bezpieczeństwo pasażerów jest najważniejsze".
Ta zmiana terminu oznacza, że Hannie Gronkiewicz-Waltz nie uda się dotrzymać przedwyborczej obietnicy, gdy zapowiadała otwarcie II linii metra 14 grudnia. - Wiem, że to może budzić niezadowolenie mieszkańców, ale nie możemy kierować się pośpiechem. Dlatego termin oddania do użytku centralnego odcinka drugiej linii metra może się wydłużyć o dobrych kilka tygodni - mówiła.
We wtorek na stacji Rondo Daszyńskiego doszło do pożaru baterii akumulatorów, który na szczęście zakończył się szybko i bez większych zniszczeń.
tvnwarszawa.pl, TVN24/x-news
Ta zmiana terminu oznacza, że Hannie Gronkiewicz-Waltz nie uda się dotrzymać przedwyborczej obietnicy, gdy zapowiadała otwarcie II linii metra 14 grudnia. - Wiem, że to może budzić niezadowolenie mieszkańców, ale nie możemy kierować się pośpiechem. Dlatego termin oddania do użytku centralnego odcinka drugiej linii metra może się wydłużyć o dobrych kilka tygodni - mówiła.
We wtorek na stacji Rondo Daszyńskiego doszło do pożaru baterii akumulatorów, który na szczęście zakończył się szybko i bez większych zniszczeń.
tvnwarszawa.pl, TVN24/x-news