- Ten komunikat prasowy powinien być przedstawiony po dobranocce, bo to jest traktowanie polityków i opinii publicznej jak naiwnych dzieci - mówił rzecznik PiS, odnosząc się do oświadczenia wydanego przez marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego na temat funduszy pobranych przez niego na wyjazdy poselskie prywatnym autem.
- Czy ta pizza, która była dowożona przez BOR, to była działalność ministerialna, parlamentarna czy prywatna? - pytał Marcin Mastalerek, nawiązując do innej sytuacji, z czasów, kiedy Sikorski był szefem MSZ. Jak skwitował rzecznik PiS, treść komunikatu to "bajka dla naiwnych dzieci".
TVN24/x-news
TVN24/x-news