Lech Wałęsa zaznaczył w Radiu ZET, iż 13 grudnia nie weźmie udziału w marszu w obronie demokracji. - To nie jest poważna sprawa. To nie jest termin dobry. (...) Kaczyński to bardzo niepoważny człowiek. Wykorzystuje wszystko, żeby tylko dołożyć Polsce, żeby Polskę zohydzić, żeby Polsce przeszkodzić w budowaniu - mówił.
- Ja jeżdżę po wszystkich kontynentach. Jestem przerażony, jak kapitalizm i demokracja są kryminogenne, jak trudno być porządnym patriotą. Ale to są mankamenty demokracji. Musimy coś tu zrobić. (...) Proszę, żeby biskupi dali propozycje, jak walczyć o większą moralność ludzi. Wałęsa nie zgadza się z biskupami, którzy uważają, że sfałszowano wybory samorządowe - tłumaczył były prezydent.
Radio ZET
Radio ZET