Senat USA opublikował streszczenie raportu na temat metod przesłuchań, które CIA stosowała poza granicami kraju.
Raport senackiej komisji ds. wywiadu został ukończony i przyjęty przy sprzeciwie republikanów już w grudniu 2012 roku. Teraz odtajniono 480 stron streszczenia raportu i wniosków.
Po zamachach 11 września 2001 r. George W. Bush pozwolił na otworzenie przez CIA tajnych ośrodków za granicą, gdzie wprowadzono program tzw. "wzmocnionych technik przesłuchań", w tym podtapianie (waterboarding) czy pozbawianie snu.
Senatorzy pracowali nad raportem kilka lat, analizując ponad 6 mln różnych dokumentów, depesz wywiadowczych i innych zapisów. Podobnego raportu z działań CIA jeszcze nie było. Główną tezą senackiej komisji jest to, że centralne biuro wywiadowcze nie informowało przez lata o swoich metodach administracji USA, Kongresu i opinii publicznej.
W raporcie podkreślono m.in. fakt, że metody przesłuchań nie były skuteczne oraz dużo bardziej brutalne, niż wcześniej ujawniano. Raport stwierdza też, że w wyniku przesłuchań nie ujawniono żadnych informacji, które mogłyby zapobiec ewentualnym atakom na USA.
Zaznaczono także, że niektórzy więźniowie byli pozbawiani snu nawet przez 180 godzin pod rząd. Często przez ten czas musieli oni stać z rękoma skutymi nad głową.
Z raportu wynika także, że w jednym w ośrodków więzień zmarł w wyniku hipotermii. Mężczyzna był przetrzymywany półnagi, przykuty do betonowej podłogi. Inni więźniowie mieli być nago przeciągani przez korytarze, gdzie byli bici i uderzani. Wiele z osób przetrzymywanych w tych ośrodkach cierpiało na halucynacje, paranoję i bezsenność. Raport mówi też o przypadkach prób samookaleczenia się.
Russia Today, CNN
Po zamachach 11 września 2001 r. George W. Bush pozwolił na otworzenie przez CIA tajnych ośrodków za granicą, gdzie wprowadzono program tzw. "wzmocnionych technik przesłuchań", w tym podtapianie (waterboarding) czy pozbawianie snu.
Senatorzy pracowali nad raportem kilka lat, analizując ponad 6 mln różnych dokumentów, depesz wywiadowczych i innych zapisów. Podobnego raportu z działań CIA jeszcze nie było. Główną tezą senackiej komisji jest to, że centralne biuro wywiadowcze nie informowało przez lata o swoich metodach administracji USA, Kongresu i opinii publicznej.
W raporcie podkreślono m.in. fakt, że metody przesłuchań nie były skuteczne oraz dużo bardziej brutalne, niż wcześniej ujawniano. Raport stwierdza też, że w wyniku przesłuchań nie ujawniono żadnych informacji, które mogłyby zapobiec ewentualnym atakom na USA.
Zaznaczono także, że niektórzy więźniowie byli pozbawiani snu nawet przez 180 godzin pod rząd. Często przez ten czas musieli oni stać z rękoma skutymi nad głową.
Z raportu wynika także, że w jednym w ośrodków więzień zmarł w wyniku hipotermii. Mężczyzna był przetrzymywany półnagi, przykuty do betonowej podłogi. Inni więźniowie mieli być nago przeciągani przez korytarze, gdzie byli bici i uderzani. Wiele z osób przetrzymywanych w tych ośrodkach cierpiało na halucynacje, paranoję i bezsenność. Raport mówi też o przypadkach prób samookaleczenia się.
Russia Today, CNN