W przedszkolu nr 17 w Katowicach – Ligocie kibice GKS rozdawali dzieciom naklejki z hasłem „Nauczeni za młodu, by unikać smrodu”. Obok napisu widnieje rysunek postaci w barwach GKS Katowice goniącej przestraszonego kibica Ruchu Chorzów. Do wydziału edukacji urzędu miasta w Katowicach wpłynęła już skarga - podaje tvn24.pl.
Kibice rozdawali przedszkolakom naklejki w ramach zajęć mających na celu promocję piłki nożnej i zasad fair play wśród maluchów. Rodzice czują się oburzeni formą prowadzenia akcji, a jeden z nich złożył skargę do miejskiego urzędu edukacji. Dotyczy ona działalności dyrektora placówki oraz jego nadzoru nad nią.
Jak zapewnia dyrektor katowickiego przedszkola nr 17, Zofia Bielecka, nie wiedziała ona o treściach, jakie propagują kibice. Wśród wcześniej przedstawionych przez kibiców materiałów, nie było żadnych kontrowersyjnych treści, a sami kibice byli chwaleni za sposób prowadzenia zajęć w innych placówkach.
Jak mówi Grażyna Burek z Wydziału Edukacji UM w Katowicach, sprawa jest bada w trybie skargowym. Także Urząd Miasta zapowiada przekazanie sprawy do zbadania przez Kuratorium Oświaty.
Naczelnik wydziału edukacji wydał polecenie, aby pozostałe placówki zawiesiły korzystanie z zajęć oferowanych przez stowarzyszenie kibiców GKS Katowice aż do wyjaśnienia sprawy.
Przedstawiciele stowarzyszenia kibiców katowickiego klubu nie komentują sprawy. Zaznaczają jedynie, iż w ciągu ostatnich dwóch lat zorganizowali około 100 takich akcji i podobne incydenty nigdy nie miały miejsca.
mw, tvn24.pl
Jak zapewnia dyrektor katowickiego przedszkola nr 17, Zofia Bielecka, nie wiedziała ona o treściach, jakie propagują kibice. Wśród wcześniej przedstawionych przez kibiców materiałów, nie było żadnych kontrowersyjnych treści, a sami kibice byli chwaleni za sposób prowadzenia zajęć w innych placówkach.
Jak mówi Grażyna Burek z Wydziału Edukacji UM w Katowicach, sprawa jest bada w trybie skargowym. Także Urząd Miasta zapowiada przekazanie sprawy do zbadania przez Kuratorium Oświaty.
Naczelnik wydziału edukacji wydał polecenie, aby pozostałe placówki zawiesiły korzystanie z zajęć oferowanych przez stowarzyszenie kibiców GKS Katowice aż do wyjaśnienia sprawy.
Przedstawiciele stowarzyszenia kibiców katowickiego klubu nie komentują sprawy. Zaznaczają jedynie, iż w ciągu ostatnich dwóch lat zorganizowali około 100 takich akcji i podobne incydenty nigdy nie miały miejsca.
mw, tvn24.pl