Zdaniem Janusza Lewandowskiego, europosła PO, "dobrze życząc Tuskowi, dobrze życzy się Polsce i odwrotnie". - W Unii oczekuje się zatamowania biegunki regulacyjnej. I Tusk wyszedł naprzeciw tym oczekiwaniom - powiedział na antenie radia TOK FM.
Lewandowski jest nowym szefem Rady Gospodarczej przy premierze. Jego poprzednikiem był Jan Krzysztof Bielecki. - Nie powtórzę roli Bieleckiego, bo to niemożliwe. Siedział w kancelarii i brał na siebie rozmaite decyzje strategiczne. Bo jak trzeba było jechać od kopalni, jechał Bielecki. Jeśli była bitwa o OFE, również na froncie był Bielecki. To nie do powtórzenia - powiedział Lewandowski. - Kiedy jednak zobaczyłem zespół ludzki, uwierzyłem, że mając na miejscu Jacka Rostowskiego, Witolda Orłowskiego, znakomitych analityków bankowych, stwierdziłem, że spróbujemy - dodał.
Europoseł jest w trakcie ustalania składu oraz sposobu funkcjonowania rady pod swoim przewodnictwem. Planuje bardziej "elastyczne" zarządzanie.
- Tusk to najbardziej widoczna polska postać na arenie międzynarodowej. Dobrze życząc Tuskowi, dobrze życzy się Polsce i odwrotnie - powiedział Lewandowski na temat wczorajszego szczytu, na którym jako przewodniczący debiutował Donald Tusk. - W Polsce mamy spotęgowaną do niebotycznych wymiarów starą przywarę bezinteresownej zawiści przetłumaczonej na interesowną zawiść polityczną - dodał.
- Ludzie czekali na zwięzłe dokumenty, zwięzłość nie jest grzechem - odniósł się do krytyków Tuska Lewandowski. - W Unii oczekuje się zatamowania biegunki regulacyjnej. I Tusk wyszedł naprzeciw tym oczekiwaniom. A jeśli były głosy niezadowolenia, to ze strony Parlamentu Europejskiego, który generalnie jest przegadany. Prócz poważnej pracy legislacyjnej jest tam sporo gadulstwa - wyjaśnił.
TOK FM
Europoseł jest w trakcie ustalania składu oraz sposobu funkcjonowania rady pod swoim przewodnictwem. Planuje bardziej "elastyczne" zarządzanie.
- Tusk to najbardziej widoczna polska postać na arenie międzynarodowej. Dobrze życząc Tuskowi, dobrze życzy się Polsce i odwrotnie - powiedział Lewandowski na temat wczorajszego szczytu, na którym jako przewodniczący debiutował Donald Tusk. - W Polsce mamy spotęgowaną do niebotycznych wymiarów starą przywarę bezinteresownej zawiści przetłumaczonej na interesowną zawiść polityczną - dodał.
- Ludzie czekali na zwięzłe dokumenty, zwięzłość nie jest grzechem - odniósł się do krytyków Tuska Lewandowski. - W Unii oczekuje się zatamowania biegunki regulacyjnej. I Tusk wyszedł naprzeciw tym oczekiwaniom. A jeśli były głosy niezadowolenia, to ze strony Parlamentu Europejskiego, który generalnie jest przegadany. Prócz poważnej pracy legislacyjnej jest tam sporo gadulstwa - wyjaśnił.
TOK FM