25-latek z gminy Rzgów (woj. łódzkie) śmiertelnie pobił własną matkę. Mężczyzna przyznał się do winy. Tłumaczył, iż "nie dawał sobie rady z uzależnioną od alkoholu matką".
Do tragedii doszło w kwietniu, jednak dopiero teraz prokuratorzy ustalili, iż 25-latek pobił na śmierć swoją 46-letnią matkę. - Został zatrzymany w środę we własnym domu - mówi kom. Adam Kolasa z łódzkiej policji.
- Podczas przesłuchania przyznał się do przestępstwa. Tłumaczył to faktem, że jego matka od dawna nadużywała alkoholu i sobie z nią nie radził - tłumaczył Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
25-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
tvn24.pl
- Podczas przesłuchania przyznał się do przestępstwa. Tłumaczył to faktem, że jego matka od dawna nadużywała alkoholu i sobie z nią nie radził - tłumaczył Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.
25-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
tvn24.pl