Jürg H., zatrzymany w Polsce szwajcarski bankier, uciekł. Sąd zwrócił mu poręczenie majątkowe w wysokości miliona złotych. Bankier jest poszukiwany w Niemczech za pomoc w wyłudzeniach na dużą skalę, których dokonywał były prezes Bayernu Monachium Uli Hoenessa - podaje RMF 24.
Sytuacja zaistniała przez pierwotną decyzję o niezastosowaniu aresztu, którą uchylił sąd odwoławczy.
Zgodnie z sądowym nakazem, zatrzymany pod koniec października Jürg H., zgłaszał się na policję do 11 listopada. Później przestał się meldować policji. Nie było go też pod wskazanym adresem. Pod koniec miesiąca podjęto decyzję, aby rozpatrzyć na nowo wniosek o areszt wobec Szwajcara. Sąd uchylił decyzję sądu 27 listopada i nakazał jej ponowne rozpatrzenie. Sprawiło to, że trzeba było oddać kaucję, ponieważ uchylono o niej postanowienie.
Kilkanaście dni temu sąd okręgowy decydował ponownie o bankierze. Wtedy prawdopodobnie nie było go już w Polsce. O wystawieniu za nim listu gończego sąd zadecydował 12 grudnia. Nakazał też aresztowanie.
RMF 24
Zgodnie z sądowym nakazem, zatrzymany pod koniec października Jürg H., zgłaszał się na policję do 11 listopada. Później przestał się meldować policji. Nie było go też pod wskazanym adresem. Pod koniec miesiąca podjęto decyzję, aby rozpatrzyć na nowo wniosek o areszt wobec Szwajcara. Sąd uchylił decyzję sądu 27 listopada i nakazał jej ponowne rozpatrzenie. Sprawiło to, że trzeba było oddać kaucję, ponieważ uchylono o niej postanowienie.
Kilkanaście dni temu sąd okręgowy decydował ponownie o bankierze. Wtedy prawdopodobnie nie było go już w Polsce. O wystawieniu za nim listu gończego sąd zadecydował 12 grudnia. Nakazał też aresztowanie.
RMF 24