To nie koniec zmian w rządzie i nie koniec krytyki ze strony opozycji. Do sprawy polityki personalnej pani premier, doszła kolejna - to głośna już sesja zdjęciowa.
Ewa Kopacz się broni i zapewnia, że nowe osoby w ministerstwach mają bardzo konkretne zadania i mimo znajomości - będą rozliczane z tego, jak wykonały polecone im zadania.
Najbliższa okazja - tuż po Święcie Trzech Króli, kiedy pani premier publicznie oceni realizacje obietnic z exposé.
TVP/x-news
Najbliższa okazja - tuż po Święcie Trzech Króli, kiedy pani premier publicznie oceni realizacje obietnic z exposé.
TVP/x-news