Przed świętami Sejm włożył projekt ustawy o związkach partnerskich do szuflady.
Wiem jedno: ten Sejm trzeba byłoby rozwiązać. Ci, którzy teraz w nim zasiadają, nie rozumieją prostej sprawy – że skoro pary jednopłciowe funkcjonują, trzeba je zaakceptować i uznać prawnie.
Zazdrości pan Michalczewskiemu?
Tego, że był świetnym bokserem?
Że jako sojusznik LGBT trafił na okładkę gejowskiego magazynu „Pride”.
A trafił? W takim razie jestem zazdrosny. Zrobiliśmy to samo, publicznie opowiedzieliśmy się za prawami osób homoseksualnych. Dlaczego jego wzięli na okładkę, a mnie nie? Przecież też boksowałem, jak byłem mały!
Wyczuwam ironię.
Mówię prawie poważnie.
Być może z tą okładką wszystko jeszcze przed panem.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.