- Chciałem wziąć skierowanie, ale przychodnia jest nieczynna - mówi jeden z mieszkańców Zambrowa. I nie jest jedyny. W mieście liczącym 22 tys. mieszkańców problem z dostaniem się do lekarza jest spory.
Od Nowego Roku bowiem nie działa tu ani jedna przychodnia. Za to w szpitalu, do którego przyszli wszyscy chętni na wizytę i ustawili się w długiej kolejce, przyjmuje trzech lekarzy.
TVN24/x-news
TVN24/x-news