– Sytuacja w służbie zdrowia jest dramatyczna, ale nie złożymy wniosku o odwołanie ministra Arłukowicza. To byłoby działanie pod publiczkę, które niczego nie rozwiązuje i byłoby rodzajem szyderstwa z sytuacji pacjentów – powiedział Jarosław Gowin w programie „Gość poranka” na antenie TVP Info.
Według Gowina wniosek o odwołanie z góry jest skazany na niepowodzenie.
Szef Polski Razem dodał, że Ewa Kopacz powinna przedstawić Arłukowiczowi jasne warunki działania. – Na jej miejscu wezwałbym Arłukowicza i powiedział: nie ma ani grosza więcej, rób co robisz. Nie ma pieniędzy ani powodu, żeby płacić więcej – powiedział.
Polityk jednak zauważył, że nie wszystkie żądania lekarzy są bezpodstawne. – Lekarze zwracają uwagę na formę ustawy, należy uwzględnić ich racjonalne zastrzeżenia. Reforma nakłada gigantyczne obowiązki biurokratyczne, a już teraz lekarz przyjmujący pacjenta poświęca więcej czasu na wypełnianie dokumentów niż na badanie – zauważył.
TVP Info
Szef Polski Razem dodał, że Ewa Kopacz powinna przedstawić Arłukowiczowi jasne warunki działania. – Na jej miejscu wezwałbym Arłukowicza i powiedział: nie ma ani grosza więcej, rób co robisz. Nie ma pieniędzy ani powodu, żeby płacić więcej – powiedział.
Polityk jednak zauważył, że nie wszystkie żądania lekarzy są bezpodstawne. – Lekarze zwracają uwagę na formę ustawy, należy uwzględnić ich racjonalne zastrzeżenia. Reforma nakłada gigantyczne obowiązki biurokratyczne, a już teraz lekarz przyjmujący pacjenta poświęca więcej czasu na wypełnianie dokumentów niż na badanie – zauważył.
TVP Info