W 2000 r. sąd I instancji uznał, że Oleksy - lustrowany na wniosek Rzecznika Interesu Publicznego - zataił, iż w latach 1970 -1978 był tajnym współpracownikiem wywiadu wojskowego PRL. Sąd oparł się na zachowanej "teczce pracy" i "teczce personalnej" Oleksego; za niewiarygodne uznał większość zeznań świadków, m.in. trzech byłych oficerów wywiadu wojska. W 2001 r. sąd II instancji uwzględnił apelację Oleksego i zwrócił sprawę I instancji. Rzecznik Bogusław Nizieński chciał utrzymania wyroku. Według sądu II instancji, I instancja nie oceniła, czy Oleksy kontaktował się z ogniwami operacyjnymi lub śledczymi organów bezpieczeństwa PRL.
Sam Oleksy wiele razy powtarzał, że był "oficerem rezerwy szkolonym na czas zagrożenia wojennego w formacji rozpoznania wojskowego" i wykonywał tylko "powinność wojskową oficera". Osoba ostatecznie uznana za "kłamcę lustracyjnego" nie może przez 10 lat pełnić niektórych funkcji publicznych, m.in. parlamentarzysty.
rp, pap