Według "Faktu" dzienniki Józefa Oleksego mogą być polityczną bombą. - Wspomnienia byłego premiera będą miały ogromną siłę rażenia. Uważam, że w sferze politycznej Oleksy mógł nie mieć zahamowań - mówi poseł PiS Joachim Brudziński.
"Fakt" twierdzi, że wiele osób w Polsce obawia się ewentualnego wydania wspomnień Oleksego. Polityk zaczął je spisywać w 1993 roku, w sumie powstały dwa tomy. Oleksy mówił, że nie chce ich publikować, ponieważ jest "zbyt szczery i zbierał już za to w plecy".
Dzienniki według tabloidu mogą rzucić nowe światło na wielu polityków, a zwłaszcza na rozwój ich kariery na początku lat 90.
Na razie zapiski leżą zamknięte w sejfie. Oleksy nigdzie nie zaznaczył, by je zniszczyć.
"Fakt"
Dzienniki według tabloidu mogą rzucić nowe światło na wielu polityków, a zwłaszcza na rozwój ich kariery na początku lat 90.
Na razie zapiski leżą zamknięte w sejfie. Oleksy nigdzie nie zaznaczył, by je zniszczyć.
"Fakt"