Rywin tak, komisja nie

Rywin tak, komisja nie

Dodano:   /  Zmieniono: 
66 proc. Polaków interesuje się tzw. aferą Rywina, ale zdecydowanie przeważają osoby, które nie śledzą jej zbyt uważanie - wynika z sondażu CBOS.
W opiniach na temat działalności sejmowej komisji śledczej badającej sprawę Rywina przeważa krytycyzm.

Zdecydowanie dobrze oceniło ją 1 proc. pytanych przez CBOS; raczej dobrze - 15 proc.; raczej źle - 26 proc.; zdecydowanie źle - 31 proc; a nie miało zdania - 27 proc.

Jak podaje CBOS, stosunkowo najlepiej działalność komisji postrzegają sympatycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej; najbardziej krytyczni są natomiast potencjalni wyborcy Samoobrony.

Według 1 proc. pytanych przez CBOS, komisji śledczej "zdecydowanie" uda się dojść do prawdy; 12 proc. - odpowiedziało, że "raczej tak"; 39 proc. uważa, że "raczej nie"; 32 proc. odpowiedziało, że "zdecydowanie nie", a 16 proc. nie miało zdania.

CBOS podaje, że najwięcej optymistów jest wśród zwolenników PO i  PiS, a najbardziej pesymistyczne nastawienie mają w tej kwestii sympatycy PSL.

Z badań CBOS wynika również, że zdaniem większości badanych (62 proc.) najważniejszą przyczyną upadku norm w życiu publicznym jest chciwość, czyli chęć wzbogacenia się i dorobienia za wszelką cenę. 52 proc. pytanych uważa, że powodem występowania afer jest brak zasad moralnych i nieuczciwość wielu ludzi, a 50 proc. - że  poczucie bezkarności, braku jakichkolwiek konsekwencji.

rp, pap