Polskie służby baczniej monitorują cudzoziemców z krajów arabskich - pisze "Rzeczpospolita".
Wczoraj politycy zapewniali, że po zamachach terrorystycznych we Francji w naszym kraju nie wzrósł poziom zagrożenia atakiem ze strony ekstremistów.
Mimo to służby specjalne zostały postawione w stan gotowości. Całodobowe Centrum Antyterrorystyczne (CAT) działające w ABW na bieżąco analizuje zagrożenia. Specjaliści są w kontakcie ze służbami we Francji i Wielkiej Brytanii.
Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej" Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego objęła wzmożonym monitoringiem kilkoro cudzoziemców pochodzenia arabskiego. Pod lupą śledczych znalazło się także kilku Polaków, którzy mogą być zaangażowani po stronie islamistów w Syrii.
"Rzeczpospolita"
Mimo to służby specjalne zostały postawione w stan gotowości. Całodobowe Centrum Antyterrorystyczne (CAT) działające w ABW na bieżąco analizuje zagrożenia. Specjaliści są w kontakcie ze służbami we Francji i Wielkiej Brytanii.
Jak wynika z informacji "Rzeczpospolitej" Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego objęła wzmożonym monitoringiem kilkoro cudzoziemców pochodzenia arabskiego. Pod lupą śledczych znalazło się także kilku Polaków, którzy mogą być zaangażowani po stronie islamistów w Syrii.
"Rzeczpospolita"