Funkcjonariusze z Gdyni otrzymali zgłoszenie o tym, że ktoś otwiera grobowce i kradnie ludzkie szczątki. Komendant policji utworzył grupę, która ma wyjaśnić sprawę - informuje TVN24.
O kradzieży policjanci zostali poinformowani przez zarządcę cmentarza. - Po raz pierwszy wezwano nas jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, tuż po uroczystości Wszystkich Świętych. Kolejna kradzież miała miejsce w miniony wtorek - powiedział Michał Rusak z gdyńskiej policji.
Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawca zabrał część ludzkich szczątków. Policja bada też, czy w grobowcach znajdowały się cenne rzeczy. Prawdopodobnie za obie kradzieże jest odpowiedzialna ta sama osoba bądź grupa, na co wskazuje podobny sposób działania sprawcy.
zh, TVN24
Z dotychczasowych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawca zabrał część ludzkich szczątków. Policja bada też, czy w grobowcach znajdowały się cenne rzeczy. Prawdopodobnie za obie kradzieże jest odpowiedzialna ta sama osoba bądź grupa, na co wskazuje podobny sposób działania sprawcy.
zh, TVN24