W Szamotułach policja zatrzymała kierowcę, który jechał pługopiaskarką własnej konstrukcji. W trakcie kontroli okazało się, że samochód waży 5 ton więcej, niż to było zapisane w dowodzie rejestracyjnym, a mężczyzna nie miał prawa jazdy, gdyż stracił je za jazdę po pijanemu - poinformował TVN24.
Po zatrzymaniu inspektorzy sprawdzili dane pługopiaskarki. W dokumentach nie było informacji o przeznaczeniu pojazdu oraz jego dopuszczalnej ładowności. – W dowodzie wpisana masa własna wynosiła niespełna 8 ton. Inspektorzy zważyli pojazd i okazało się, że po samodzielnym zamontowaniu lemiesza i gondoli na piach, pojazd ważył ponad 5 ton więcej niż powinien – poinformował Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy Inspekcji Transportu Drogowego.
Kontrola wykazała również, iż zatrzymany mężczyzna nie może kierować samochodem. Sąd odebrał mu wcześniej prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu.
Kierowca otrzymał dwa mandaty w wysokości 600zł, zatrzymano także dowód rejestracyjny pojazdu. Sprawą zajmuje się policja, która przekaże do sądu wniosek o niestosowaniu się mężczyzny do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdu.
zh, TVN24
Kontrola wykazała również, iż zatrzymany mężczyzna nie może kierować samochodem. Sąd odebrał mu wcześniej prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem alkoholu.
Kierowca otrzymał dwa mandaty w wysokości 600zł, zatrzymano także dowód rejestracyjny pojazdu. Sprawą zajmuje się policja, która przekaże do sądu wniosek o niestosowaniu się mężczyzny do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdu.
zh, TVN24