Jak podaje tvn24.pl, do Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ wpłynęło zawiadomienie w sprawie wypowiedzi Piotra Dudy. Szef NSZZ "Solidarność" 14 stycznia zwrócił się do posłów słowami: "wiemy jak wyglądacie i gdzie mieszkacie. Nie głosujcie za specustawą górniczą".
Przemysław Nowak rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie potwierdził, że zawiadomienie zostało przekazane w czwartek do prokuratury. Według autora zawiadomienia, słowa Dudy mogły być groźbami karalnymi pod adresem posłów.
Podczas konferencji, na której Duda zwrócił się do posłów, dziennikarze zauważyli, że to co mówi szef "Solidarności" może być groźbą karalną. - Jaka groźba karalna? Po prostu wiemy, jak się nazywają i wiemy gdzie mieszkają. I to jest groźba karalna? - odpowiedział wtedy Duda.
tvn24.pl, Wprost.pl
Podczas konferencji, na której Duda zwrócił się do posłów, dziennikarze zauważyli, że to co mówi szef "Solidarności" może być groźbą karalną. - Jaka groźba karalna? Po prostu wiemy, jak się nazywają i wiemy gdzie mieszkają. I to jest groźba karalna? - odpowiedział wtedy Duda.
tvn24.pl, Wprost.pl