- Z wyborów nie powinno się robić teatru - tak skomentował sobotnią konwencję Magdaleny Ogórek, kandydatki SLD na prezydenta Adam Szejnfeld w TVN24. Dodał także, iż "aktor bądź aktorka nigdy nie będzie prezydentem".
Szejnfeld stwierdził, że SLD "powinna poważnie wyborców, a tymczasem sobie zagrała". - Wystawimy aktorkę, damy jej miesiąc, żeby nauczyła się swojej roli. Albo odniesie sukces, bo widzowie teatru uznają ją za dobrą aktorkę, a jeśli nie - to trudno. Nie udało się - powiedział Szejnfeld.
Barbara Nowacka z Twojego Ruchu uważa z kolei, iż takie jest zadanie konwencji wyborczej, by kandydat prezentował się w sposób wyrazisty. - W zeszłym tygodniu zadanie spełnił Duda, w tym tygodniu Magdalena Ogórek - stwierdziła.
Włodzimierz Czarzasty z SLD zapewniał, że konwencja była "pełna emocji" i "pełna pomysłów programowych". Adam Jarubas, kandydujący na prezydenta z ramienia PSL apelował, aby dać szansę kandydatce lewicy.
Wystąpienie Ogórek nie przekonało natomiast Jarosława Gowina z Polski Razem. - Od początku była niewiadomą - powiedział i ocenił, że Ogórek "jest kreacją".
tvn24.pl
Barbara Nowacka z Twojego Ruchu uważa z kolei, iż takie jest zadanie konwencji wyborczej, by kandydat prezentował się w sposób wyrazisty. - W zeszłym tygodniu zadanie spełnił Duda, w tym tygodniu Magdalena Ogórek - stwierdziła.
Włodzimierz Czarzasty z SLD zapewniał, że konwencja była "pełna emocji" i "pełna pomysłów programowych". Adam Jarubas, kandydujący na prezydenta z ramienia PSL apelował, aby dać szansę kandydatce lewicy.
Wystąpienie Ogórek nie przekonało natomiast Jarosława Gowina z Polski Razem. - Od początku była niewiadomą - powiedział i ocenił, że Ogórek "jest kreacją".
tvn24.pl