Rolnicy zablokowali tory kolejowe w miejscowości Borki-Kosiorki niedaleko Siedlec - podaje Polskie Radio. Przewodniczący rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski mówił wcześniej w TVP Info, że blokada całkowicie uniemożliwi przejazd.
– Istota tego protestu ma polegać na tym, że wszyscy dowiedzą się o miejscu blokady w ostatniej chwili – mówił Izdebski w TVP Info. Już wiadomo, że rolnicy zablokowali tory w miejscowości Borki-Kosiorki niedaleko Siedlec.
Trasa ma być całkowicie nieprzejezdna. Rolnicy nie zamierzają jednak blokować torów maszynami rolniczymi. Sami będą stali na trasie przejazdu pociągu.
- Prawdopodobnie akcja potrwa kilka godzin. Ma dać do zrozumienia rządowi, że jeśli nadal będzie ignorował interesy polskich rolników, to nie wykluczone, że w przyszłym tygodniu w podobny sposób zostaną zablokowane inne nitki kolejowe – do głównych miast oraz międzynarodowe – zapowiedział Izdebski.
Polskie Radio, TVP Info
Trasa ma być całkowicie nieprzejezdna. Rolnicy nie zamierzają jednak blokować torów maszynami rolniczymi. Sami będą stali na trasie przejazdu pociągu.
- Prawdopodobnie akcja potrwa kilka godzin. Ma dać do zrozumienia rządowi, że jeśli nadal będzie ignorował interesy polskich rolników, to nie wykluczone, że w przyszłym tygodniu w podobny sposób zostaną zablokowane inne nitki kolejowe – do głównych miast oraz międzynarodowe – zapowiedział Izdebski.
Polskie Radio, TVP Info