- Jeśli prawdą okazałoby się to, co napisała "Gazeta Wyborcza", oznaczałoby to, że państwo nie działa, tylko działa szajka - mówił na antenie TVP Info szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.
Według "Gazety Wyborczej” w tajnej grupie wydzielonej latem 2014 roku z oficjalnego zespołu działającego w ABW, mieli pracować policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji oraz oficerowie Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Zadaniem grupy było sprawdzenie, czy za nielegalnie nagranymi rozmowami polskich ministrów, biznesmenów i wysokich urzędników państwowych stoją byli szefowie trzech służb specjalnych (wszyscy w stopniu generała), ich zastępcy oraz szef CBA Paweł Wojtunik. Według informacji „Wyborczej” grupę nadzorował ówczesny minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
- Jeśli prawdą by była ta kwalifikacja prawna, przywołana w treści tego artykułu, którą rzekomo stosowano jako podstawę uruchomienia podsłuchów i działań operacyjnych, art. 258 KK, to znaczy, że uważano, iż szefowie najważniejszych służb w państwie działali w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. I podejmowali działania przeciwko państwu polskiemu - stwierdził Ziobro.
Poseł PO Stefan Niesiołowski podkreślił, że nie wierzy w doniesienia "GW". Zaznaczył, że zaprzeczają temu bohaterowie tekstu. - Pan Sienkiewicz i ludzie, którzy w służbach pracują, są zbyt inteligentni, aby angażować się w tego rodzaju nielegalne działania - stwierdził. Polityk PO dodał, że prawo musi być przestrzegane i nie wolno go naginać.
Niesiołowski pytany o komisję śledczą dotyczącą tej sprawy stwierdził, że od tego jest prokuratura. - Komisja sejmowa będzie źródłem awantur. Jestem przeciwny. Myślę, że taka komisja nie powstanie - zaznaczył.
- Na złodzieju czapka gore. Ktoś się boi powołania tej komisji - odpowiedział Zbigniew Ziobro.
TVP Info
- Jeśli prawdą by była ta kwalifikacja prawna, przywołana w treści tego artykułu, którą rzekomo stosowano jako podstawę uruchomienia podsłuchów i działań operacyjnych, art. 258 KK, to znaczy, że uważano, iż szefowie najważniejszych służb w państwie działali w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. I podejmowali działania przeciwko państwu polskiemu - stwierdził Ziobro.
Poseł PO Stefan Niesiołowski podkreślił, że nie wierzy w doniesienia "GW". Zaznaczył, że zaprzeczają temu bohaterowie tekstu. - Pan Sienkiewicz i ludzie, którzy w służbach pracują, są zbyt inteligentni, aby angażować się w tego rodzaju nielegalne działania - stwierdził. Polityk PO dodał, że prawo musi być przestrzegane i nie wolno go naginać.
Niesiołowski pytany o komisję śledczą dotyczącą tej sprawy stwierdził, że od tego jest prokuratura. - Komisja sejmowa będzie źródłem awantur. Jestem przeciwny. Myślę, że taka komisja nie powstanie - zaznaczył.
- Na złodzieju czapka gore. Ktoś się boi powołania tej komisji - odpowiedział Zbigniew Ziobro.
TVP Info