600 tys. zł w gotówce oraz 3 proc. od sprzedanych biletów na mistrzostwa świata w siatkówce - taka zdaniem prokuratury była umowa korupcyjna między Arturem P. a firmami ochraniającymi i sprzedającymi bilety w zamian za kontrakty zawarte z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej.
Jak podaje TVN24 z ustaleń śledczych wynika, iż dwie firmy, z którymi PZPS podpisało umowy na m.in. sprzedaż biletów na mistrzostwa świata w siatkówce i ochranianie, w zamian umówiły się na przekazanie Mirosławowi P. i Arturowi P. 600 tys. zł oraz 3 proc. od sprzedaży biletów.
Z 3 proc. Mirosław P. dostał 400 tys. zł, które przekazał mu szef firmy ochraniającej mistrzostwa. CBA zatrzymało byłego prezesa PZPS w trakcie przekazywania łapówki.
Arturowi P. i Mirosławowi P. grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
tvn24.pl
Z 3 proc. Mirosław P. dostał 400 tys. zł, które przekazał mu szef firmy ochraniającej mistrzostwa. CBA zatrzymało byłego prezesa PZPS w trakcie przekazywania łapówki.
Arturowi P. i Mirosławowi P. grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
tvn24.pl